Za nami 4 kolejka rozgrywek Keeza 4 ligi w województwie podlaskim. W jej trakcie doszło do szlagierowej spotkania Warmii Grajewo z Olimpią Zambrów, z którego po raz kolejny zwycięsko wyszli Zambrowianie. Ponadto swoje mecze rozegrały również zespołu Orła Kolno i ŁKS-u 1926 Łomża, które zanotowały porażki. Zapraszamy na podsumowanie tej kolejki.
Olimpia Zambrów nie zwalnia tempa
Bardzo ciekawie zapowiadał się pojedynek będącej w przebudowie Warmii Grajewo z faworyzowaną Olimpią Zambrów, która po spadku z 3 ligi bardzo szybko chce wrócić na ten poziom rozgrywek. Przed tym meczem zespół z Zambrowa miał komplet punktów. Od początku spotkanie było bardzo wyrównane, a oba zespoły dochodziły do swoich szans strzeleckich. Więcej inicjatywy wykazywali goście z Zambrowa, jednak Warmiacy nie pozostawali im dłużni. Mimo kilku dogodnych okazji do strzelenia bramki, pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
W drugą połowę doskonale weszli zawodnicy Olimpii Zambrów, którzy już po 3 minutach gry mogli cieszyć się z bramki na 1:0. Jej autorem z rzutu karnego był niezawodny Kamil Zalewski, jednak sam karny wzbudził wiele kontrowersji na trybunach. Podłamani Grajewianie nie zdążyli jeszcze ochłonąć, a po kolejnych 3 minutach przegrywali już 0:2 po trafieniu Rafała Kalinowskiego. Po kolejnych 5 minutach było już 0:3, a bramkę dołożył Patryk Malinowski. Po tym trafieniu stało się jasne, że Zambrowianie wywiozą 3 punkty z trudnego terenu w Grajewie. Przed końcem meczu, w 80 minucie bramkę honorową dla gospodarzy strzelił jeszcze Łukasz Wojno, a mecz zakończył się zwycięstwem Olimpii 3:1.
Po tym meczu, Zambrowianie zajmują drugie miejsce w lidze z dorobkiem 12 punktów w 4 meczach i ustępują liderowi – Ruchowi Wysokie Mazowieckie – tylko gorszym bilansem bramkowym. Kolejne spotkanie Olimpia rozegra 11 września o godzinie 15:00, gdy na własnym stadionie podejmie drużynę Krypnianki Krypno. Zupełnie inne nastroje panują w Grajewie, gdzie po 4 kolejkach tamtejsza Warmia ma zaledwie 4 punkty i zajmuje odległe, 11 miejsce w tabeli. Szansę do poprawy humoru otrzyma już 12 września o 11:00, gdy rozpocznie swoje wyjazdowe spotkanie z Hetmanem Białystok.
Druga porażka ŁKS-u 1926 Łomża
Swoją drugą porażkę w tym sezonie 4 ligi zanotowali piłkarze ŁKS-u 1926 Łomża, którzy już na początku sezonu powoli odpadają z rywalizacji o awans na wyższy szczebel rozgrywek. Tym razem, w wyjazdowym spotkaniu, Łomżanie okazali się gorsi od Promienia Mońki, a mecz ten zakończył się wynikiem 2:1 dla gospodarzy. Wszystkie bramki tego spotkania padły w pierwszej połowie meczu. Najpierw na prowadzenie wyszedł Promień Mońki, a w 41 minucie do wyrównania doprowadził Patryk Szymański. Niestety Łomżanom zabrakło koncentracji i w ostatniej minucie pierwszej połowy stracili oni bramkę do szatni. W drugiej połowie nie padła już żadna bramka.
Obecnie ŁKS 1926 Łomża zajmuje 9 miejsce w tabeli z dorobkiem 6 punktów w 4 kolejkach. Kolejny mecz piłkarze z Łomży rozegrają 11 września o godzinie 19:26, kiedy na własnym obiekcie podejmą Orła Kolno. Będą to lokalne derby, w których Łomżanie powinni być zdecydowanym faworytem.
Kryzys i trzecia porażka z rzędu Orła Kolno
Niestety początek tego sezonu w wykonaniu piłkarzy Orła Kolno przypomina to, co działo się przed rokiem. W miniony weekend Kolnianie zaliczyli już trzecią porażkę z rzędu, tym razem przegrywając na własnym stadionie ze spadkowiczem z 3 ligi – Ruchem Wysokie Mazowieckie. Zdecydowanym faworytem meczu byli goście, którzy są obecnie liderem rozgrywek, a Orzeł Kolno tanio skóry nie sprzedał. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, jednak w drugiej połowie większą skutecznością wykazali się goście. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:3, po którym Orzeł spadł na 12 miejsce w tabeli z dorobkiem 3 punktów. W 5 kolejce na zawodników Orła czeka kolejne wyzwanie, ponieważ udadzą się na wyjazdowy mecz do lokalnego rywala – ŁKS-u 1926 Łomża. Początek meczu w sobotę 11 września o godzinie 19:26.