W 9 kolejce Keeza 4 Ligi Olimpia Zambrów odniosła swoje 9 zwycięstwa i z kompletem punktów pewnie przewodzi stawce. ŁKS 1926 Łomża urządził sobie strzelanie i po dwócyfrówce wygrał z outsiderem ligi – Hetmanem Białystok. Warmia Grajewo odniosła swoje drugie zwycięstwo z rzędu, a Orzeł Kolno po 7 porażkach z rzędu zapunktował i wywiózł punkt z wyjazdowego starcia z Krypnianką Krypno. Zapraszamy na podsumowanie 9 kolejki 4 ligi w województwie podlaskim.
Bezwzględna dominacja Olimpii Zambrów
Mecz w ramach 9 kolejki z Spartą 1951 Szepietowo to ponownie bezględna dominacja Olimpii Zambrów nad ligowym rywalem. Oczywiście faworytem meczu był spadkowicz z 3 ligi, co od razu udowodnił narzucając swoje tempo gry. Podopieczni Tomasza Kulhawika wyszli na prowadzenie już w 7 minucie, kiedy bramkę zdobył Przemysław Jastrzębski. W kolejnych minutach obraz gry nie ulegał zmianie, jednak Zambrowianom brakowało skuteczności. Zmieniło się to w 43 minucie, kiedy do rzutu karnego podszedł Jastrzębski i pewnym strzałem zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Do przerwy Olimpia prowadziła 2:0, a jej kibice mogli być spokojni o dobry wynik.
Po wznowieniu gry, Olimpia potrzebowała zaledwie 5 minut, aby podwyższyć prowadzenie. Skutecznością w 50 minucie popisał się Rafał Kalinowski i było 3:0. Piłkarze Sparty Szepietowo ograniczali się tylko do kontrataków, jednak jeden z nich przyniósł skutek. W 65 minucie padła bramka na honorowa, a na tablicy wyników było 3:1 dla gospodarzy. Ostatecznie była to jedyna bramka, na którą było stać w tym meczu zawodników gości. Przed ostatnim gwizdkiem, prowadzenie i zwycięstwo Olimpii podwyższył jeszcze Bartosz Ciborowski, a mecz zakończył się wynikiem 4:1. Po tym spotkaniu Zambrowianie mają na koncie 27 punktów i dorobek bramkowy 41:5. Wyprzedzają o 3 punkty drugi w tabeli Ruch Wysokie Mazowieckie i o 4 punkty KS Michałowo. W następnej kolejce, gracze Olimpii udadzą się na wyjazdowe spotkanie z MOSP Białystok i ponownie będą zdecydowanym faworytem. Początek meczu 16 października o 11:00.
Dwucyfrowe zwycięstwo ŁKS-u 1926 Łomża
Prawdziwe strzelanie przed własną publicznością urządzili sobie piłkarze ŁKS-u 1926 Łomża, którzy w sobotę 9 października mierzyli się z Hetmanem Białystok. Gospodarze byli zdecydowanymi faworytami tego meczu, ponieważ ich przeciwnik nie zdobył jeszcze punktu w tegorocznych rozgrywkach. Mecz zaczął się jednak o dużej sensacji, ponieważ to goście wyszli na prowadzenie w 3 minucie gry. Gospodarze do wyrównania doprowadzili w 17 minucie po bramce Melao, a ten sam zawodnik wyprowadził ich na prowadzenie w 33 minucie. Przed przerwą Łomżanie strzelili jeszcze dwie bramki, a ich autorami byli Daniel Kacprzyk i Rafał Maćkowski. Do przerwy ŁKS pewnie prowadził 4:1.
Po zmianie stron piłkarze z Łomży nie chcieli zwolnić tempa. Już w 49 minucie było 5:1 po drugiej bramce Rafała Maćkowskiego. W 57 minucie hattricka skompletował Melao i było 6:1. W kolejnych minutach padły jeszcze 4 bramki dla ŁKS-u 1926 Łomża. W tym czasie trzy bramki zdobył Patryk Sokołowski a jedną dołożył Tomasz Brzozowski i było 10:1. Dwucyfrowa zdobycz bramkowa jest warto odnotowania i na pewno cieszyła kibiców, którzy zgromadzeni na stadionie mogli oglądać bramki co kilka minut. Pod koniec spotkania piłkarzy z Białegostoku stać było jeszcze na jeden zryw i zdobyli drugą bramkę w meczu. Ostatecznie ŁKS 1926 Łomża wygrał 10:2. Po tym meczu, Łomżanie mają 19 punktów w tabeli i wciąż zajmują 5 miejsce z dorobkiem bramkowym 46:14. W ramach 10 kolejki ŁKS 1926 Łomża uda się na wyjazdowe spotkanie z KS Grabówka, a początek meczu zaplanowano 16 października o godzinie 15:00. To będzie mecz na szczycie, ponieważ KS wyprzedza Łomżan o 2 punkty i w przypadku wyjazdowej wygranej, awansują oni na 4 miejsce w lidze.
Warmia Grajewo z drugim zwycięstwem z rzędu
Po średnim początku rozgrywek, swoje drugie zwycięstwo z rzędu w 4 lidze wywalczyli piłkarze Warmii Grajewo. Tym razem udali się na wyjazdowy mecz z Czarnymi Czarna Białostocka, czyli swoim bezpośrednim sąsiadem w ligowej tabeli. Niesieni poprzednim zwycięstwem Grajewianie, od razu mocno weszli w to spotkanie. Efektem tego była szybko zdobyta bramka, bo już w 5 minucie bramkarza gospodarzy pokonał Dawid Kondratowicz. Ta bramka ustawiła spotkanie, które mieli pod kontrolą gracze Warmii. Jeszcze przed przerwą udało im się podwyższyć prowadzenie na 2:0, a bramkę w 39 minucie zdobył Łukasz Wojno.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, a sytuację Czarnych pogorszyła czerwona kartka z 54 minuty, którą otrzymał wprowadzony po przerwie Michał Frankowski. Wykluczenie było zasłużone, ponieważ w ten sposób zatrzymał wychodzącego na doskonałą pozycję Dawida Kondratowicza. W 64 minucie było już 3:0 dla Warmii Grajewo po bramce Marcina Mikuckiego. Zaledwie 4 minuty później swoją bramkę zdobyli gospodarze, jednak gol strzelony przez Sebastiana Jagielskiego był wszystkim, na co było ich stać w tym meczu. Ostatecznie Warmia Grajewo wygrała 3:1. Obecnie zespół ten zajmuje 8 miejsce w lidze z 13 punktami i bilansem bramkowym 22:16. W następnej kolejce Grajewianie zagrają u siebie z Promieniem Mońki, który zajmuje 12 miejsce w lidze. Mecz odbędzie się 16 października o 15:00.
Wyjazdowy punkt Orła Kolno
Po 7 porażkach z rzędu, piłkarze Orła Kolno zaliczyli małe przełamanie. W wyjazdowym spotkaniu z Krypnianką Krypno udało im się zremisować i zdobyć punkt, choć nie wpłynęło to na zmianę ich pozycji w ligowej tabeli. Krypnianka Krypno to drużyna, z którą Orzeł Kolno powinien walczyć o utrzymanie w tym sezonie. Porażka z takim rywalem sprawiłaby, że sytuacja Kolnian wyglądałaby jeszcze gorzej. W mecz zdecydowanie lepiej weszli goście z Kolna, którzy wyszli na prowadzenie już w 2 minucie po bramce Karola Domurata. Niestety gospodarze dążyli do wyrównania i udało im się to już w 15 minucie. Do przerwy na tablicy wyników był remis 1:1.
Gra po przerwie niewiele się zmieniła i był to prawdziwy mecz walki. Żadna z drużyn nie zdołała już zdobyć gola, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W ostatnim kwadransie meczu stroną znacznie przeważającą byli gospodarze, ponieważ Orzeł Kolno musiał się bronić w 10tkę. W 78 minucie czerwoną kartkę otrzymał Łukasz Sadowski. Po tym meczu, Orzeł Kolno ma 4 punkty i bilans bramkowy 10:30. Niestety wciąż zajmuje przedostatnie miejsce w lidze i do kolejnych zespołów traci już po 3 punkty. Kolnianie muszą jak najszybciej zacząć punktować, jeżeli chcą utrzymać się w 4 lidze na kolejny sezon. Kolejny mecz Orzeł rozegra 16 października o 15:00. Na własnym boisku podejmie Cresovię Siemiatycze, która zajmuje 13 miejsce i ma tylko 3 punkty więcej. Trzymamy kciuki za przełamanie gospodarzy i ich zwycięstwo.
Wyniki 9 kolejki i tabela Keeza 4 ligi
Poniżej przedstawiamy komplet wyników 9 kolejki Keeza 4 ligi oraz aktualną tabelę:
Czarni Czarna Białostocka – Warmia Grajewo 1:3
Ruch Wysokie Mazowieckie – KS Grabówka 3:1
ŁKS 1926 Łomża – Hetman Białystok 10:2
Tur Bielsk Podlaski – KS Michałowo 0:2
KS Wasilków – MOSP Białystok 0:2
Olimpia Zambrów – Sparta 1951 Szepietowo 4:1
Krypnianka Krypno – Orzeł Kolno 1:1
Cresovia Siemiatycze – Promień Mońki 0:0
Tabela:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bilans bramkowy |
1. | Olimpia Zambrów | 9 | 27 | 41:5 |
2. | Ruch Wysokie Mazowieckie | 9 | 24 | 32:3 |
3. | KS Michałowo | 9 | 23 | 24:8 |
4. | KS Grabówka | 9 | 21 | 26:11 |
5. | ŁKS 1926 Łomża | 9 | 19 | 46:14 |
6. | MOSP Białystok | 9 | 15 | 17:19 |
7. | Tur Bielsk Podlaski | 9 | 13 | 17:18 |
8. | Warmia Grajewo | 9 | 13 | 22:16 |
9. | KS Wasilków | 9 | 13 | 17:14 |
10. | Czarni Czarna Białostocka | 9 | 9 | 15:16 |
11. | Krypnianka Krypno | 9 | 8 | 12:26 |
12. | Promień Mońki | 9 | 7 | 8:26 |
13. | Cresovia Siemiatycze | 9 | 7 | 7:33 |
14. | Sparta 1951 Szepietowo | 9 | 7 | 12:24 |
15. | Orzeł Kolno | 9 | 4 | 10:30 |
16. | Hetman Białystok | 9 | 0 | 4:47 |