Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the wp-2fa domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/srv35027/domains/lomzynskie24.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
Wyniki 21 kolejki KEEZA IV ligi podlaskiej - lomzynskie24.pl

Wissa i ŁKS 1926 walczą o pozycję, Orzeł odbił się od dna

21 Kolejka Keeza 4 Liga

Bardzo ciekawe rozstrzygnięcia przyniosła nam świąteczna kolejka Keeza IV ligi podlaskiej, w której występują drużyny Wissy Szczuczyn, ŁKS 1926 Łomża, Warmia Grajewo oraz Orzeł Kolno. W 21 kolejce wszystkie te drużyny odniosły zwycięstwa, dlatego zarówno ich piłkarze, działacze oraz kibice do świątecznego stołu usiedli w bardzo dobrych nastrojach. Dla jednych był to czas odrobienia kolejnych strat do lidera, a dla innych złapanie oddechu i zdobycie ważnych punktów w walce o utrzymanie w tej lidze.

Wissa Szczuczyn już tylko punkt za Turem

W Wielki Piątek Wissa Szczuczyn na stadionie w Ełku podejmowała rezerwy Wigier Suwałki. Był to bardzo dobry mecz w wykonaniu zawodników ze Szczuczyna, którzy odnieśli kolejne przekonujące zwycięstwo. Radość jest tym większa, że w tej kolejce ponownie punkty stracił liderujący Tur Bielsk Podlaski, do którego Wissa zbliżyła się już tylko na odległość jednego punktu. Grająca w roli gospodarza w Ełku Wissa Szczuczyn bardzo dobrze weszła w mecz i już w 6 minucie wyszła na prowadzenie. Bramkę strzelił niezawodny kapitan Emil Łupiński, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Buzuna. Ten gol otworzył i ustawił mecz, dzięki czemu zawodnikom ze Szczuczyna grało się o wiele łatwiej. Kilka minut później przewagę gospodarzy kolejną bramką udokumentował Damian Toczydłowski i do przerwy Wissa prowadziła 2:0.

W drugiej połowie wiceliderzy ze Szczuczyna pewnie kontrolowali przebieg spotkania, co poskutkowało dwoma kolejnymi bramkami. Na 3:0 strzelił Dojlida, a kolejna bramka ponownie była autorstwa Toczydłowskiego. Pewne prowadzenie 4:0 z rezerwami Wigier Suwałki sprawiło, że piłkarze Wissy zgubili lekko koncentrację i pewnie myślami byli już bardziej przy świątecznym stole. Efektem tego była bramka stracona w samej końcówce, która jednak nie zaciera odbioru tego spotkania w wykonaniu gospodarzy, którzy zagrali kapitalnie i znacznie przybliżyli się do awansu do 3 ligi. W kolejnej kolejce Wissa jedzie do Mielnika na mecz z tamtejszym MKS, z którym punkty niedawno stracił Tur Bielsk Podlaski. Spotkanie odbędzie się 11 kwietnia.

ŁKS 1926 Łomża się nie zatrzymuje

Kolejne bardzo przekonujące zwycięstwo tej wiosny odnieśli piłkarze ŁKS 1926 Łomża, którzy w Wielki Piątek podejmowali na własnym stadionie Dąb Dąbrowa Białostocka. Pierwsza połowa nie zwiastowała aż takiej dominacji gospodarzy i toczona była w dość równym tempie z szansami po obu stronach, jednak bez postawienia kropki na i. W związku z tym na przerwę obie drużyny schodziły przy remisie 0:0, co mogło niepokoić kibiców gospodarczy, którzy tej wiosny póki co wygrywają dosłownie wszystko.

Druga połowa ponownie rozpoczęła się od huraganowych ataków piłkarzy z Łomży, którzy otworzyli worek z bramkami w 52 minucie. Wówczas w polu karnym gościu faulowany był Wiktor Walczak, a pewnym strzelcem jedenastki okazał się niezawodny Patryk Szymański. Z piłkarzy ŁKS-u zeszła presja i w ostatnich 30 minutach obejrzeliśmy prawdziwy futbol totalny, jakby zawodnicy chcieli w bardzo dobrych humorach rozpocząć Święta. Bramkę na 2:0 w 60 minucie strzelił Reinaldo Melao. Już 6 minut później było 3:0 a swoją premierową bramkę na poziomie seniorów strzelił 17-letni Łukasz Kordal. Wtedy było już wiadomo, że piłkarzom z Łomży nic złego się nie stanie i dopiszą do swojego dorobku kolejne 3 punkty, dzięki czemu zbliżą się już na 2 oczka do lidera z Bielska Podlaskiego. W następnych minutach bramki strzelali jeszcze Paweł Wasiulewski, ponownie Reinaldo Melao, Michał Tarnowski oraz Mateusz Jastrzębski. Ostatecznie ŁKS wygrał aż 7:0, a wszystkie bramki padły w drugiej połowie. Po tym zwycięstwie drużyna wciąż zajmuje 3 miejsce w lidze i odrobiła kolejne punkty do lidera. Ze względu na nieparzystą liczbę drużyn w Keeza IV lidze podlaskiej, ŁKS 1926 Łomża w kolejnej kolejce będzie pauzować.

Kolejne zwycięstwo Warmii Grajewo

Piłkarze Warmii Grajewo w 21 kolejce udali się w Wielką Sobotę na mecz do Białegostoku, gdzie rywalizowali z MOSP Białystok. Grajewianie ponownie potwierdzili dobrą dyspozycję i z trudnego terenu przywieźli trzy punkty. Warto podkreślić, że była to już trzecia ligowa wygrana z rzędu i gdyby nie słabsza pierwsza część sezonu to kto wie, może Warmia włączyłaby się do walki o awans? Niestety sezon składa się z dwóch części, dlatego obecnie zespołowi Warmii przede wszystkim powinno zależeć na ustabilizowaniu swojej pozycji w lidze. Po wyjazdowym zwycięstwie 3:2 Warmia umocniła się na 5 miejscu w ligowej tabeli.

Mecz już w 10 minucie otworzył swoją bramką Marcin Arciszewski, który zdecydował się na fenomenalne uderzenie z 40 metrów, czym kompletnie zaskoczył bramkarza gospodarzy. Po przerwie do bramki rywali trafili jeszcze Arkadiusz Bogdaniuk oraz Tomasz Dzierzgowski, dzięki czemu Warmia wyszła na bezpieczne prowadzenie 3:0. Niestety okazało się to bardzo złudne ponieważ kolejne dwie bramki były autorstwa MOSP Białystok, którzy złapali kontakt z Grajewianami na  15 minut przed końcem meczu. Ostatecznie Warmia dowiozła prowadzenie i w Wielką Sobotę do Grajewa wróciła z kolejnymi 3 punktami do ligowej tabeli. W następnej kolejce, 10 kwietnia, Warmia będzie podejmowała u siebie Cresovię Siematycze. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.

Ważne zwycięstwo Orła Kolno

W minionej kolejce niezwykle ważne zwycięstwo odnieśli piłkarze Orła Kolno, którzy walczą o utrzymanie na szczeblu rozgrywek Keeza IV ligi podlaskiej. W Wielką Sobotę na własnym obiekcie podejmowali oni zespół KS Michałowo, czyli solidną drużynę, która zajmuje obecnie 6 miejsce w lidze. Ostatnie wyniki Orła nie napawały optymizmem jednak, mając nóż na gardle, tym razem gospodarze stanęli na wysokości zadania i pewnie pokonali gości 4:0. To bardzo ważne trzy punkty, które pozwoliły im awansować na 13 miejsce w tabeli, a po tej kolejce przeskoczyli między innymi Spartę Augustów oraz rezerwy Wigier Suwałki. Jednocześnie zrównali się punktami z takimi drużynami jak MOSP Białystok i Cresovia Siemiatycze, z którymi do ostatniej kolejki powinni walczyć o ligowy byt.

Pewne zwycięstwo graczy Orła Kolno wlewa wiele optymizmu w serca kibiców tego klubu, ponieważ odżyły nadzieje na to, że ich przygoda z 4 ligą potrwa dłużej niż jeden sezon. Jeszcze nic nie jest przesądzone, a każdy mecz jest bardzo ważny. Kolejna okazja do zdobyczy punktowych będzie już 11 kwietnia w kolejnej kolejce, kiedy Kolnianie udadzą się na wyjazdowy mecz do Krypnianki Krypno. To kolejny ligowy średniak, który ma już zapewnione utrzymanie oraz nie gra o nic więcej. Trzymamy kciuki za podtrzymanie dobrej pasły i kolejne punkty, które Orzeł Kolno może przywieźć do domu.