W środku tygodnia rozegrano zaległe kolejki rozgrywek ligi okręgowej oraz A klasy w grupie 2. Odrabianie zaległości związane jest z pandemią i licznymi meczami, które w jej trakcie nie doszły do skutku. Swoje kolejne zwycięstwo w klasie okręgowej odnieśli piłkarze KS Śniadowo, którzy tym razem podejmowali na własnym obiekcie Narew Choroszcz 4:1. W A klasie grupie 2 pauzował z kolei GKS Stawiski i mimo braku rozegranego spotkania, znacznie przybliżył się do awansu do okręgówki. Jak potoczyła się ta kolejka?
KS Śniadowo pewnie pokonało gości z Choroszczy
W tym sezonie piłkarze ze Śniadowa grają naprawdę bardzo solidnie, co mogliśmy zauważyć 3 czerwca, gdy na własnym stadionie pokonali 4:1 Narew Choroszcz. Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli gospodarze, którzy przed tym spotkaniem zajmowali 4 miejsce w lidze. Ich rywal przez cały sezon plasuje się w okolicach 10-tego miejsca. Mecz od początku do końca prowadzony był pod dyktando KS Śniadowo, a wynik mógłby być wyższy, gdyby w kilku sytuacjach piłkarzom tego zespołu nie zabrakło koncentracji i wyższej skuteczności. Po tym zwycięstwie KS wciąż utrzymuje się na 4 miejscu w lidze i w swoim dorobku ma już 53 punkty. Do rozegrania pozostało im jeszcze 4 kolejki, a w kolejnym meczu, już w niedzielę 6 czerwca, zagrają na wyjeździe z Jasionem Jasionówka.
GKS Stawiski bliżej awansu do okręgówki. Ważne zwycięstwo rezerw Wissy Szczuczyn
W tej kolejce pauzowali piłkarze GKS-u Stawiski i oczekiwali wyników z innych boisk. Znakomita wiadomość napłynęła do nich po rywalizacji rezerw Wissy Szczuczyn z wiceliderem Pasją Kleosin. Szczuczynianie pewnie pokonali gości 3:0, dzięki czemu wyrządzili ogromną przysługę graczom ze Stawisk. GKS lideruje z 46 punktami na koncie i ma jeszcze 5 kolejek do rozegrania. Druga Pasja ma już tylko 4 kolejki i na koncie 39 punktów. W związku z tym praktycznie pewny jest już awans piłkarzy GKS-u Stawiski do wyższej klasy rozgrywkowej. Po tym zwycięstwie Wissa awansowała na 4 miejsce w lidze, które zajmuje z dorobkiem 35 punktów. W następnej kolejce Wissa II zmierzy się na wyjeździe z Sudovią Szudziałowo, a GKS Stawiski podejmie na własnym boisku Grab Janówka.
Swój mecz rozegrał również zespół KOS 1984 Rutki, który ostatnio wpadł w prawdziwy dołek. Potwierdziło się to również w domowym pojedynku z Polonią Raczki, który zakończył się porażką gospodarzy 1:2. Jeszcze niedawno zespół z Rutek zajmował 3 miejsce w lidze i chciał włączyć się do walki o awans. Aktualnie jest to już 5 miejsce, o którego utrzymanie również będzie bardzo trudno. W następnej kolejce KOS 1984 Rutki pauzuje i będzie to dobra okazja do tego, by zapomnieć o niepowodzeniach i przygotować się dobrze do ostatniej części tego wymagającego sezonu w dobie koronawirusa.