W miniony weekend, dokładnie 17 kwietnia, Olimpia Zambrów podejmowała na własnym boisku Lechię Tomaszów Mazowiecki w ramach 3. Kolejki grupy spadkowej 3 ligi gr. 1. Było to klasyczne spotkanie o przysłowiowe „sześć punktów” dla Zambrowian, którzy w dwóch poprzednich kolejkach zdobyli tylko jeden punkt, a ich sytuacja w walce o utrzymanie na szczeblu 3 ligi znacznie się skomplikowała. Dla piłkarzy z Zambrowa był to mecz o być albo nie być. Na szczęście stanęli na wysokości zadania i podtrzymali swoje szanse i przede wszystkim nadzieję na utrzymanie w lidze. Spotkanie poprzedziła minuta cisza, która była hołdem dla zmarłego w zeszłym tygodniu Kazimierza Marcela Krajewskiego, który był prezesem Olimpii Zambrów w latach 90-tych.
Trudne pierwsze 45 minut
Na mecz w ramach 24. Kolejki 3 ligi, która była jednocześnie 3. Kolejką grupy spadkowej, przyjechała faworyzowana Lechia Tomaszów Mazowiecki. W ostatnich sezonach zespól ten do końcowych faz rozgrywek walczył o awans do 2 ligi, czyli na poziom centralny. W tym sezonie zespól z województwa łódzkiego zanotował jednak zadyszkę i do końca powinien walczyć o utrzymanie. Do spotkania z Olimpią Zambrów goście przystępowali w roli faworytów, którzy mieli w tabeli aż 11 punktów więcej i wciąż znajdują się na bezpiecznej pozycji.
Mecz rozegrany został w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, a w spotkanie zdecydowanie lepiej weszli goście, którzy wyszli na prowadzenie w 25 minucie po trafieniu Krystiana Mroczka. Wydawało się, że na przerwę piłkarze zejdą przy prowadzeniu Lechii Tomaszów Mazowiecki, lecz bramkę do szatni strzelił dla gospodarzy niezawodny Kamil Zalewski. Bramka ta bardzo pozytywnie wpłynęła na gospodarzy, który ponownie uwierzyli, że mogą powalczyć o kolejne trzy punkty do ligowej tabeli.
Rollercoaster w końcówce meczu
Druga połowa ponownie lepiej rozpoczęła się dla gości, którzy w 66 minucie strzelili bramkę na 1:2. Autorem trafienia z rzutu karnego był Patryk Jakubczyk. Z punktu widzenia piłkarzy Olimpii Zambrów to co najważniejsze w tym meczu, wydarzyło się w ostatnich 10 minutach. Najpierw w 82 minucie do wyrównania doprowadził Daniel Kraska. Ten sam zawodnik trzy minuty później wyprowadził Zambrowian na prowadzenie, a zdobycie trzech punktów to ligowej tabeli było na wyciągnięcie ręki. W piątej minucie doliczonego czasu gry wynik na 4:2 dla Olimpii Zambrów przypieczętował Kamil Zalewski i kolejne punkty pozostały w Zambrowie.
Po tym zwycięstwie podopieczni trenera Tomasza Kulhawika mają 22 punkty i wciąż zajmują 19 miejsce w tabeli. Do bezpiecznego miejsca tracą 8 punktów, a na nim znajduje się właśnie Lechia Tomaszów Mazowiecki. W kolejnej kolejce piłkarze Olimpii Zambrów udadzą się na wyjazdowe spotkanie, które rozegrane zostanie na Pojezierzu Iławskim. Ich przeciwnikiem będzie tamtejszy GKS Wikielec, który jest jednym z bezpośrednich rywali Zambrowian w walce o utrzymanie. Przed tym meczem Olimpia traci do piłkarzy z Wikielca 6 punktów. Spotkanie zostanie rozegrane 21 kwietnia.
Olimpia Zambrów – Lechia Tomaszów Mazowiecki 4:2 (44’, 90+5’ Kamil Zalewski, 82’,85’ Daniel Kraska – 25’ Krystian Mroczek, 66’ (k) Patryk Jakubczyk). Skład Olimpii Zambrów: Mateusz Taudul – Bartosz Gołaszewski (76′ Adam Wyszomierski), Marcin Paczkowski, Paweł Łydkowski, Bartosz Ciborowski, Bruno Garcia Roque (56′ Monir Abdeselam El Handi), Przemysław Jastrzębski, Shun Shibata, Kacper Głowicki (76′ Dominik Wasiak, Paweł Tomkiewicz (64′ Daniel Kraska), Kamil Zalewski.