Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the wp-2fa domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/srv35027/domains/lomzynskie24.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
Igrzyska Olimpijskie 2020 a sportowcy z Podlasia - lomzynskie24.pl

Sukcesy sportowców z Podlasia na Igrzyskach Olimpijskich Tokio 2020

Podlascy Sportowcy Medale Io 2020

Zakończone niedawno XXXII letnie Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020 były znakomite w wykonaniu lekkoatletów pochodzących z Podlasia. Dwójka z nich wróciła z Japonii z medalami. Wojciech Nowicki został Mistrzem Olimpijskim w rzucie młotem, a Maria Andrejczyk zdobyła srebrny medal w rywalizacji oszczepniczek na tokijskim stadionie. Zapraszamy na krótkie podsumowanie ich występów. 

Wojciech Nowicki Mistrzem Olimpijskim w rzucie młotem

Dla Wojciecha Nowickiego był to kolejny udział w Igrzyskach Olimpijskich. Pięć lat temu w brazylijskim Rio de Janeiro zdobył niespodziewanie brązowy medal i w tym roku chciał powtórzyć ten sukces. Przed rzutami eliminacyjnymi był wymieniany w gronie faworytów do zdobycia medalu, jednak nikt nie stawiał go w roli dominatora i osoby, która będzie bezkonkurencyjna i pewnie sięgnie po złoto. Tak się jednak stało i ku zadowoleniu licznych kibiców, ten pochodzący z Białegostoku młociarz w każdym z rzutów udowadniał swoją klasę. Wojciech Nowicki swoją wysoką formę potwierdził już w konkursie eliminacyjnym. W kole do rzucania pojawił się tylko raz i jego próba na odległość 79,78 m. dała mu pierwsze miejsce w obu sesjach eliminacyjnych, dzięki czemu bez problemu awansował do finału. Tam walkę o medale miał stoczyć między innymi z jednym z najlepszych młociarzy w historii, czyli Pawłem Fajdkiem oraz młodym Ukraińcem Michajło Kokhanem. Poza nimi do walki o medale chcieli się włączyć jeszcze Francuz Quentin Bigot i Norweg Eivind Henriksen, który kilkukrotnie pobił na Igrzyskach rekord Norwegii. 

Wielki finał Wojciech Nowicki od samego początku do końca rozegrał na własnych zasadach. W pierwszym rzucie jego młot poleciał aż na odległość 81,18 metra i od razu uplasował sportowca z Białegostoku na pierwszym miejscu. Kolejny rzut na 81,72 metrów jeszcze umocnił go na prowadzeniu i w ostatecznym rozrachunku dałby mu już złoty medal. Polakowi było jednak mało i w kolejnych rzutach dwukrotnie się poprawił, w tym rzucając młot na odległośc 82,52 metrów, co jest jego najlepszym wynikiem w życiu. W ten sposób Białostoczanin zdobył zasłużone Mistrzostwo Olimpijskie. Na drugim stopniu podium uplasował się Norweg Eivind Henriksen, a brązowy medal wywalczył kolejny z biało-czerwonych Paweł Fajdek. 

Maria Andrejczyk ze srebrnym medalem Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020

Wielką niewiadomą był występ pochodzącej z Suwałk oszczepniczki Marii Andrejczyk. Rzucała ona w tym roku najdalej na świecie, jednak przez Igrzyskami zmagała się z problemami zdrowotnymi, dlatego nie można było być pewnym jej formy. Mimo tego wymieniana była w gronie głównych faworytek do medalu i spełniła oczekiwania swoje oraz kibiców, choć do złotego krążka trochę zabrakło. Wierzymy, że już za 3 lata w Paryżu zawody będą należały do niej i zdobędzie tam upragnione Mistrzostwo Olimpijskie. 

Dobrą formę Maria Andrejczyk potwierdziła już w kwalifikacjach, gdzie bez problemu osiągnęła minimum. W pierwszej próbie rzuciła oszczepem na odległość 65,24 metrów, co dało jej pierwsze miejsce w obu sesjach kwalifikacyjnych. Do finału przystępowała więc w roli głównej faworytki do złota. W wielkim finale Polka stoczyła pasjonujący bój o medal, jednak ostatecznie nie udało jej się przerzucić Chinki Shiying Liu. Azjatka oddała swój najlepszy rzut w sezonie, ale okupiła go kontuzją. Ostatecznie wynik 66,34 m. pozwolił jej na zdobycie złota olimpijskiego. Maria Andrejczyk rzuciła oszczepem w finale na odległość 64,61 m. i tym samym wywalczyła srebrny medal. W tym roku rzucała już znacznie dłużej, ale jednak w Tokio to się nie udało. Na trzecim miejscu sklasyfikowana została Australijka Kelsey-Lee Barber po rzucie oszczepem na odległość 64,56 m., która przegrała z Polką zaledwie o 5 centymetrów. Srebrny medal Marii Andrejczyk to spory sukces. Możemy być dumni z podlaskiej sportsmenki i trzymamy kciuki, by w przyszłości poprawiła jeszcze ten wynik. Jeżeli będzie jej dopisywać zdrowie, to jesteśmy przekonani o tym, że tak się stanie.